nav-left cat-right
cat-right

Zakładamy trawnik

Zakładamy trawnik


Przełom sierpnia i września to ostatni gwizdek, by obsiać trawnik. W miarę regularne opady i temperatura nie niższa niż 10°C, to idealne warunki na tego typu czynność. Podpowiadamy, jak to zrobić zgodnie ze sztuką.

Przygotowania

By wszystko poszło jak z płatka, musimy poświęcić trochę czasu na przygotowanie gleby pod trawnik. By trawa ładnie wzeszła, była silna i solidnie ukorzeniona, nie możemy potraktować tych prac po macoszemu.

Przede wszystkim oczyszczamy cały teren. Nie może na nim być żadnych gałęzi, chwastów, gruzu czy innych śmieci. Im więcej w to włożymy pracy, tym trawa będzie mnie narażona na różnego rodzaju choroby. Powierzchnia przyszłego trawnika może mieć nierówności – to nawet lepiej, gdyż woda będzie lekko spływać po jego powierzchni. Na tym etapie możemy pokusić się o zainstalowanie systemu nawadniającego lub przeciągnięcie kabli elektrycznej – np. do lamp czy innych ogrodowych akcesoriów. Następnie glebę należy przekopać szpadlem, usuwając przy tym wszelkie śmieci. Jeśli ziemia jest nazbyt gliniasta lub piaszczysta – powinniśmy przed przed tą czynnością pokryć kilkucentymetrową warstwą kompostu, by w trakcie przekopywania dobrze się z nim wymieszała. Grabimy, odchwaszczając i rozbijając grudy ziemi. Nie obejdzie się bez uzyskania właściwego pH. Trawa lub warunki umiarkowane kwaśne – a więc odczyny między 5,5 a 7. Jeśli nasza gleba nie mieści się w tych granicach, powinniśmy nabyć odpowiedni preparat, by to skorygować. Jeszcze czeka nas jeszcze ubicie ziemi i możemy zacząć wysiewać.

Zasiew

Przed zasianiem trawy, należy zwrócić uwagę na to, jakimi dysponujemy nasionami. Wbrew pozorom, wybór odpowiedniego gatunku trawy, ma kluczowe znaczenie. Trawę siejemy metodycznie, możemy podzielić ogród na areały, by możliwie jak najbardziej równomiernie obsiać jego powierzchnię. Można też skorzystać ze specjalnych narzędzi do tego stworzonych. Nasiona przykrywam delikatną warstwą gleby, a następnie ugniatamy i spryskujemy rozproszonym strumieniem wody. Przez pierwszych kilka tygodni od zasiewu ograniczamy do minimum deptanie świeżo wyrosłego trawnika. Trawnik bowiem będzie gotowy do użytkowania dopiero za pół roku.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przeczytaj poprzedni wpis:
leżak ogrodowy
Lato – czas leżakowania

Lato to czas leniuchowania i wygrzewania się na słońcu. Do tego najlepiej posłuży nam wygodny leżak. Kupując takowy musimy odpowiedzieć...

Zamknij