nav-left cat-right
cat-right

Co nie co o basenach ogrodowych



Jesteśmy świadkami rozpoczynającego się właśnie sezonu, który w sklepach zgodnie jest nazywany wiosna-lato. No właśnie, ale czy aby na pewno jesteśmy świadkami ocieplenia i zdecydowanego ocieplenia, kiedy za oknem straszą jeszcze ujemne temperatury, a i sam Pan śnieg nie odpuszcza nam do ostatnich dni. Niewątpliwie takiego sezonu narciarskiego nie spodziewali się nawet starzy, pradawni górale, ukrycie gdzieś w skalnych domach.

To jednak nie powód by zamartwiać się na całego, bowiem już niedługo potopią się wszystkie okoliczne igla, wzorowane na tych z Antarktydy i zawita do nas słoneczko i upał. Jak wiadomo, Polak marudny, a więc wtedy też zacznie narzekać, że jest zbyt gorąco i chociaż na chwilę w środku lata mógłby spaść śnieg. Jakby to powiedzieć, wcale nie jest to wykluczone, aczkolwiek lepszym rozwiązaniem jest po prostu przyjemna kąpiel. Dlatego też w ofertach wielu sklepów znajdziemy całą gamę typowych basenów ogrodowych, które łatwo zamontować i zdemontować. A z jakimi typami basenów ogrodowych mamy do czynienia i na co warto zwrócić uwagę przy zakupie?

Na rynku mamy do czynienia z trzema najbardziej popularnymi typami. Są to baseny dmuchane, rozporowe i stelażowe. Jeśli mamy brnąć w jeszcze bardziej szczegółowy ranking popularności, to te pierwsze analogicznie znajdą się na czele stawki. Głównie dlatego, że są zdecydowanie najtańsze i najłatwiej je zamontować. Przynosimy je ze sklepu, wydzieramy z worka, rozkładamy, dmuchamy, nalewamy wody, nakładamy kąpielówki i jesteśmy gotowi do zabawy. W ich przypadku cena gra rolę jeśli chodzi o jakość. Dmuchane baseny ogrodowe są bowiem najmniej trwałe. Lepiej nie wykonywać w nich ekwilibrystycznych figur pływackich i skoków w tylu Otylii Jędrzejczak. Przy zakupie takiego typu basenu warto zwrócić uwagę na grubość materiału, aby nasz basen nie okazał się miską jednorazowego użytku.

Jeśli chodzi o ewentualne treningi przed startem w Igrzyskach Olimpijskich to zdecydowanie bardziej sprawdzą się baseny rozporowe, które na działają na zasadzie tytułowej siły rozporowej. Zapytacie pewnie: czyli jakiej? Nie tylko sam basen, ale także same ścianki napełniane są wodą, dzięki czemu rozpierają się, usztywniają i stanowią jeden okrągły basen. Niektóre z modeli posiadają też ścianki  ocieplane specjalną pianką. Warto dodać, że ten typ basenów może być już naprawdę spory, dzięki czemu na niedzielny relaks możemy zaprosić do niego nawet kilku sąsiadów.

Prawdziwy rarytas, ale też oczywiście drogi, to baseny stelażowe. Są wyjątkowo trwałe i mosiężne, dzięki płytom PCV, które stanowią ściany naszej ogrodowej, prywatnej pływalni. Usztywnione są metalowym stelażem, dzięki czemu możemy sobie pozwolić w nich na odrobinę szaleństwa. Przy każdym z typów powinniśmy przemyśleć kwestię zamontowania specjalnych filtrów do wody i w miarę możliwości chronić nasze przydomowe oczko wodne, chociażby przykrywając je na noc. Więcej o tym, jak chronić baseny ogrodowe znajdziecie tutaj.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przeczytaj poprzedni wpis:
Higiena w basenie

Możecie wierzyć bądź nie, ale już niedługo będziemy świadkami naprawdę wysokich temperatur, a to oznacza, że ponownie tłumnie ruszymy nad...

Zamknij