Na jaki trawnik się zdecydować?

Dzięki gotowej murawie z rolki możemy cieszyć się zieloną trawą niemal od razu po jej rozłożeniu. Tańszym rozwiązaniem jest tradycyjny trawnik z wysiewu, który chociaż wymaga znacznie większego zaangażowania, to jednak nadal ma wielu zwolenników.

Trawnik z rolki

Jeszcze do niedawna nie mieliśmy w tej kwestii żadnego wyboru – rozwijane trawniki są bowiem dostępne na rynku dopiero od dwudziestu lat. Znają ją nie tylko ogrodnicy, ale też np. piłkarze, ponieważ trudno dziś sobie wyobrazić nowoczesny stadion bez takiej ekspresowej murawy.

Jej niewątpliwą zaletą jest to, że można ją rozkładać przez cały sezon wegetacyjny (nawet w listopadzie) – tego typu darń jest o wiele bardziej odporna na przymrozki niż trawa kiełkująca. Aby murawa na całym obszarze wyglądała tak samo, musimy ją rozłożyć tego samego dnia.

W tym przypadku oszczędzamy czas, ale nie pieniądze (trawa do ułożenia ok. stu metrów trawnika to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych). Dlatego też trawnik z rolki to świetne rozwiązanie, jeżeli jesteśmy posiadaczami stosunkowo niewielkiego ogrodu.

Pamiętajmy jednak, że gotowa trawa wymaga takiej samej pielęgnacji, jak ta wysiana. Grabienie, napowietrzanie, regularne koszenie, podlewanie i nawożenie, a także odchwaszczanie – jeśli zapomnimy o tych zabiegach, to nasza murawa szybko zmarnieje.

Trawnik z wysiewu

Nasiona traw zaczynają kiełkować mniej więcej po dwóch tygodniach (w zależności od warunków atmosferycznych), ale i tak na okazałą darń musimy zwykle poczekać jakieś dwa miesiące. Najlepsza pora na wysiewanie trawy to początek maja albo przełom września i października.

Doświadczeni ogrodnicy dodają do nasion piasku, dzięki czemu lepiej widać, czy cały obszar został w miarę równomiernie obsiany. Wybraną mieszankę nasion siejemy krzyżowo, rozrzucając ją w dwóch kierunkach (połowę nasion siejemy idąc wzdłuż trawnika, a połowę poruszając się w poprzek).

Potem pokrywamy nasionka około centymetrową warstwą ziemi i cierpliwie czekamy. Warto wiedzieć, że murawa z wysiewu lepiej sprawdzi się na płaskich terenach, w dodatku jest to trawa na każdą kieszeń – nasiona nie są zbyt drogie i znajdziemy je w każdym sklepie ogrodniczym czy markecie budowlanym.

Niektórzy wolą posiać nasiona i z satysfakcją obserwować, jak trawa kiełkuje, a następnie wzrasta z każdym dniem. Innym z kolei zależy przede wszystkim na natychmiastowym efekcie. Jak widać oba rozwiązania mają swoje plusy i minusy – o tym, które z nich jest dla nas bardziej odpowiednie musimy zadecydować sami.