Dobrym sposobem na uczynienie własnego ogrodu większym jest układ z licznymi zakrętami, spiralami, czy krzyżowaniami. Przestrzeń nie musi być wielka, żeby wywołać wrażenie błogiego miejsca. Musimy też pamiętać o wysokich krzewach czy drzewach, które przysłaniają horyzont.
Wielu z nas nie posiada wielu hektarów ziemi. Średni polski ogród ma wielkość 15 na 30 metrów.
Przyjęło się gospodarować ziemią w układach prostokątnych. Jest to PRLowski relikt, który możemy zwalczyć.
Jeżeli zaś lubisz delektować się ciszą i spokojem własnego ogrodu, uwielbiasz spacery i chcesz stworzyć cichy zakątek na końcu ścieżki możesz posilić się na zbudowanie krętej ścieżki wzdłuż ogrodu.
Metodę tę wykorzystuje się na przykład w architekturze krajobrazu. Coraz częsciej zdarza się, że przechadzając się po parkach, czy nowoczesnych przestrzeniach publicznych napotykamy się na kręte ścieżki czy korytarze. Po drugie, zaokrąglenia są dla ludzi bardziej naturalne, co udowodniono antropologicznie.
Innym rozwiązaniem będzie krzyżowanie dróżek – wielość ścieżek sprawia wrażenie labiryntu. To rozwiązanie jest wg mnie gorsze jeżeli chodzi o rozciąganie ogrodu, ale czyni go łatwiejszym w zagospodarowaniu, szczególnie jeżeli hodujemy ważywa.
Nie należy zapominać o zasadzeniu wysokich krzewów, czy drzew zasłaniających widok. Możesz również wznieść niewielkie pagórki, których wykonanie nie jest drogie, acz nazbieranie odpowiedniej ziemi wymaga trochę czasu.
Po drugie na pagórkach rośliny nie chcą się zaklimatyzować tak łatwo jak na płaskim gruncie – sugeruję sadzenie roślin doniczkowych.
Nieprzypadkowo wszystkie japońskie ogrody posiadają zaokrąglone ścieżki. W kulturze japońskiej liczy się duchowy spokój. Giętka wolność źdźbła trawy na wietrze oddaje harmonię świata, i na jej wzór buduje się dachy domów. Podobnie jest ze ścieżkami.
Autor zdjęcia: Christopher Chan /Foter.com
W Europie mamy „proste” podejście do rzeczy. Brniemy prosto do celu. Robimy wszystko jak najszybciej.
Zatem jeżeli masz ochotę na złapanie oddechu polecam zbudowanie krętych ścieżek, na których można odnaleźć spokój – zwłaszcza wśród własnej zieleni.
Mała uwaga:
Nie polecam takiego zagospodarowania dla miłośników otwartych przestrzeni – mogą poczuć się zagubieni.
Naturalnym elementem ogrodu są oczywiście ptaki. Lubimy ich towarzystwo, choć często irytują nas, gdy podjadają owoce. Dla tych, których obecność...
Leave a Reply